niedziela, 17 grudnia 2017

Wyznanie pewnego polityka (Humoreska)

Czy mówienie nieprawdy jest kłamstwem, czy tylko wypaczeniem faktów. 
Czy ktoś kto mija się z prawdą jest już kłamcą, czy tylko kimś kto mówi nieprawdę?

Ja proszę państwa muszę z całą stanowczością powiedzieć to, że nigdy w życiu nie kłamałem. Owszem powiedziałem nieraz nieprawdę, ale to nie może być dowodem na to, że jestem kłamcą. 
Kłamcą jest ten co kłamie, a nie ten co mówi nieprawdę. To proszę państwa jest zasadnicza różnica. Powiem więcej; 
- uważam, że ten kto mówi nieprawdę jest uczciwy ponieważ nie kłamie. 

Tylko ludzie źli, nieuczciwi mogą twierdzić, że nieprawda jest kłamstwem. To nie tak... Tak, nie jest. Nieprawda jest po prostu tylko nieprawdą, a kłamstwo zawsze będzie czymś ohydnym, czyli kłamstwem. 
Dlatego ci wszyscy, którzy sadzą, że ja jestem kłamca w gruncie rzeczy sami są kłamcami. Kłamią w perfidny sposób, a ja tylko mówię nieprawdę. 

Jeszcze raz powtórzę; - jestem ponad wszelką wątpliwość uczciwy i nie boję się tego powiedzieć każdemu kto wątpi w moją uczciwość. 

Proszę państwa, przecież każdemu z was zdarzyło się choć raz w życiu powiedzieć nieprawdę. Ale, czy to od razu ma oznaczać, że każdy z was jest kłamcą. 
Nie proszę państwa i jeszcze raz nie! 

Jesteście tak samo uczciwi jak ja! Będę to powtarzał aż do znudzenia; - każdy kto mówi nieprawdę jest uczciwy i może to sobie powiedzieć prosto w oczy. 
Chodzi tylko o to, żeby nie kłamać. Bo kłamstwo jak już wcześniej wspomniałem, to samo w sobie jest złem. Powiem więcej, kłamstwo jest czymś nagannym i powinno się je zwalczać, i tępić. 

Co zrobić, żeby nie kłamać? Myślę proszę państwa i nie boję się tego publicznie powiedzieć, czy się to komuś podoba, czy nie, że należy mówić nieprawdę. 

Tak, tak proszę państwa. To jest dużo lepsze od kłamstwa. Nikt ngdy nie posądzi was o nieuczciwość. Będziecie wiarygodni i wzbudzicie tym powszechny szacunek u wszystkich. 

Następne wybory są już nasze! Powodzenia Nieprawdomówicze...